Sposoby pielęgnacji noworodka, o których nie wiesz.

Zapytaliśmy grupę pediatrów jakie błędy najczęściej popełniają rodzice w opiece i pielęgnacji noworodka. Większość z nich wymienia podobne czynniki, które niestety mogą prowadzić do wad postawy, zmian skórnych, częstszych infekcji. 
Przeczytaj jak dbać o swojego maluszka...




1. Noś go "na leżąco". 

Nie nosimy noworodka w pozycji pionowej czy siedzącej. Ani przodem, ani tyłem do rodzica. Jego główka jest zbyt ciężka, powoduje obciążenie kręgosłupa. W tej pozycji układamy dziecko dopiero kiedy zacznie w pełni samodzielnie trzymać główkę. 


Nieprawidłowa pozycja noworodka.


Rodzice często noszą pionowo dziecko przed sobą, żeby mu się odbiło. Wtedy należy "przerzucić" główkę noworodka przez ramię, postarać się, by była oparta na rodzicu, a jej ciężar nie obciążał kręgosłupa dziecka.


Prawidłowa pozycja "do odbijania".


Najlepszą pozycja noszenia noworodka jest pozycja leżąca, zwana fasolką.


Prawidłowa pozycja noworodka w zgięciu łokciowym rodzica. Pozycja leżąca z podpartą główką.


Z powyższych powodów nie jesteśmy zwolennikami chust dla dzieci zanim nie zaczną samodzielnie utrzymywać główki. Ciało noworodka jest bardzo plastyczne, wystarczy nieco luźniejsze wiązanie, by główka zaczęła swobodnie zwisać na różne strony nadwyrężając kręgosłup.



2. Unikamy chusteczek do pupy

Zastanówmy się, czy my chcielibyśmy wycierać swoje ręce, ciało przez całe dnie odświeżającymi chusteczkami zamiast umyć je pod bieżącą wodą? Dla dzieci również nie jest to przyjemne uczucie. Co więcej, uważa się, że pieluszkowe zapalenie skóry może być spowodowane właśnie przez kontakt z substancjami chemicznymi zawartymi w chusteczkach i pieluszkach.

Proponujemy mycie pupy dziecka gazikiem lub dużym płatkiem kosmetycznym zwilżonym wodą. Pamiętajmy, by okolice krocza wycierać zawsze od przodu do tyłu. Do rozważenia jest również używanie pieluch tetrowych. Stosowanie chusteczek nawilżonych rezerwujemy dla sytuacji z utrudnionym dostępem do wody, np. w podróży czy w trakcie wizyty u lekarza.



3. Jedna warstwa więcej niż my.

Odwieczny dylemat opiekunów maluszków. Jak ubrać dziecko? W przybliżeniu zasada jest prosta: małym dzieciom zakładamy jedną warstwę ubrań więcej niż sobie. Jeśli więc sami jesteśmy w koszuli i swetrze, dziecku załóżmy np. body, koszulkę z długim rękawkiem i grubszą bluzę czy śpioszki. W ciepłe letnie dni, gdy sami nosimy krótkie rękawy, wystarczy jednowarstwowe ubranko z przewiewnej tkaniny z długim lub krótkim rękawkiem. Jeśli ubranko zakrywa stópki, dodatkowe skarpetki nie są potrzebne. Oczywiście warto mieć przygotowaną na wieczór czapeczkę oraz cieplejsze ubranko.



4. Oliwka na ciemieniuchę, ale tylko na wilgotną skórę.

Metoda usuwania ciemieniuchy za pomocą oliwy oraz specjalnej szczotki jest powszechnie znana od dawna. Rodzice jednak często zgłaszają, że po tym zabiegu skóra jest jeszcze bardziej sucha, a zmiany nasilają się. 

Aby tego uniknąć nakładajmy oliwkę na skórę jeszcze wilgotnej główki zaraz po kąpieli. Dzięki temu skóra nie będzie wysychać. Jeśli zmiany są nasilone potrzebny będzie kompres z waty nasączonej oliwką pozostawiony na 2-3 godziny. Następnie wyczesujemy ciemieniuchę specjalną szczoteczka, a pozostałości zmywamy. Zabieg powtarzamy codziennie. Aby uniknąć nasilenia i nawrotu ciemieniuchy starajmy się jak najrzadziej nakładać czapeczkę dziecku. Przegrzanie główki sprzyja powstawaniu tej zmiany.





5. Nie całujemy dzieci w usta.

To może być zaskoczenie dla niektórych rodziców. Oczywiście wszelkie przejawy miłości i czułości ze strony członków rodziny są mile widziane, ale odradzamy całowanie usta-usta. Jest to niestety bardzo łatwa droga przenoszenia infekcji (podobnie jakbyśmy zakasłali lub kichnęli na dziecko). Nawet, jeśli w danym momencie opiekun nie ma objawów choroby to i tak może zarażać infekcją, która dopiero się rozwija. Co więcej, na dziecko przenieść możemy "mniej widoczne" patogeny, jak np. Helicobacter pylori, który w przyszłości może powodować u dziecka chorobę wrzodową. 

Z podobnych powodów odradzamy rodzicom branie do buzi dziecięcych smoczków jako forma mycia ich. Oczywiście nie da się ochronić dziecka przed wszelkimi patogenami, jednak unikanie tych zachowań może mieć wpływ także na toczenie. Starsze rodzeństwo powiela zachowania rodziców, nie będzie całować w usta maleństwa, ani lizać jego smoczka (a tym samym zarażać patogenami z przedszkola). Upewnijmy się również, że opiekunka czy znajomi rodziców nie częstują malucha nadgryzionymi przez siebie pokarmami (np. koleżanka ugryzie kawałek ciasteczka, a resztę da dziecku "bo i tak by całego nie zjadł").



6. Dbamy o symetrię ułożenia główki.

Jeśli zauważyłaś/łeś, że Twoje dziecko układa główkę znacznie częściej na jedną stronę, podpowiemy Ci jak temu zaradzić. Niemowlęta chętniej patrzą w stronę światła i kolorów oraz dobiegających dźwięków. Jeśli więc leży zawsze w tę samą stronę w łóżeczku może niezmiennie przekręcać główkę w stronę okna, rysunków w jednym miejscu na ścianie czy rodziców, którzy siedzą przy łóżeczku zawsze z tej samej strony. Asymetryczne ułożenie może skutkować skrzywieniem kręgosłupa, nierównomiernym napięciem mięśni, a także wadą wzroku.

Oto rady jak temu zapobiec:
  • układaj dziecko w łóżeczku główką raz w jedną stronę, raz w drugą (tam gdzie uprzednio były nóżki). Jeśli nie jest to możliwe, można przekręcać całe łóżeczko raz na kilka dni.
  • zadbaj o to, by zabawki wiszące nad dzieckiem były umocowane centralnie (nie bardziej z prawej lub lewej strony) oraz nie bezpośrednio nad oczami, by dziecko nie musiało zadzierać główki.
  • pamiętaj, by do karmienia (piersią czy butelką) układać dziecko naprzemiennie z obu stron.
  • poproś, by domownicy i odwiedzający przyglądali się dziecku stojąc przy krótkim brzegu łóżeczka po stronie nóżek, a jeśli konieczne jest siedzenie z boku łóżeczka, niech to również będzie naprzemiennie z dwóch stron. 
  • jak najczęściej układaj dziecko na brzuszku. Wtedy głowa pracuje na każdą stronę, a także wzmacniają się mięśnie karku.



7. Masaż niemowląt

Mało który rodzic wie, że nasze maleństwa można, a nawet powinno się masować. Badania udowodniły, że kontrolowana stymulacja może przyspieszyć rozwój mózgu i układy nerwowego, poprawić krążenie, podwyższyć tonus mięśniowy oraz redukować stres i drażliwość. Najstarsze badania na ten temat koncentrowały się wokół wcześniaków, ale teraz już wiemy, że masaż przynosi korzystne skutki dla podtrzymania zdrowia i stymulacji rozwoju również u dzieci urodzonych w terminie. 

Jego łagodzącą moc możemy poznać chociażby masując brzuszek podczas kolek niemowlęcych.


Przeczytaj Jak masować niemowlę - więcej na temat zalet masażu oraz instruktarz jak go wykonać.



8. ZAWSZE zapinamy nosidełko!

Na koniec przypominamy sprawę oczywistą, ale, jak wynika z obserwacji pediatrów, jakże często zaniedbywaną przez rodziców. Zawsze należy zapinać dziecko w nosidełku. Rodzicom wydaje się, że ponoszą je tylko chwilę wychodząc z gabinetu i nic się nie stanie. Wystarczy jednak, że ktoś z impetem otworzy drzwi, inny maluszek wpadnie na rodzica, czy ten przez przypadek się potknie. Nie warto ryzykować.

Pamiętajmy również, by nosidełko zawsze stawiać na podłodze, nie na stole, blacie czy łóżku. Dzieci lubią się wiercić, a nie chcielibyśmy, by spadły z wysokości.



Mamy nadzieję, że powyższe informacje poszerzyły wielu rodzicom (zwłaszcza nowicjuszom) wiedzę na temat opieki nad noworodkiem. Dzięki temu poczują się pewniej w swojej roli, a tym samym rodzicielstwo przyniesie jeszcze więcej radości.  




Przeczytaj również:
Najczęstsze błędy w leczeniu „przeziębienia”.
Jak przygotować się do ciąży.
Jak się opalić, by się nie spalić.

8 komentarzy:

  1. brawo!!!!!!!
    wreszcie artykuł jaki był mi potrzebny
    przystępnie wyjasnia wiele codziennych watpliwości

    OdpowiedzUsuń
  2. A mogą Państwo opisać jak masować dziecko?

    OdpowiedzUsuń
  3. Zapraszamy do kolejnego artykułu, w którym opisujemy bardziej szczegółowo zalety oraz instruktarz jak wykonać masaż niemowlęcia http://chcesztowiedziec.blogspot.com/2015/07/jak-wykonac-masaz-niemowlat.html

    OdpowiedzUsuń
  4. My robiliśmy tylko jeden błąd, ale już nosimy nasze maleństwo jak należy. Nauczyłam męża;p

    OdpowiedzUsuń
  5. Pierwszy punkt i już odechciewa się czytać dalej gdy się widzi takie brednie. Po pierwsze noszenie dziecka przodem do świata w pionie na rękach jest wskazane np. kiedy dziecko ma asymetrię. Nam właśnie w ten sposób zarówno rehabilitantka jak i pediatra kazali nosić dzieci. Po drugie chusty, prawidłowo zawiązane, odciążają kręgosłup. Polecam najpierw zdobyć wiedze a potem brać się za pisanie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Proszę zauważyć, że pkt 1 odnosi się do noworodków (pierwsze 4 tygodnie życia). W ich przypadku noszenie w pionie przodem do świata jest zdecydowanie nieprawidłowe. Przypuszczamy, że Państwa dzieci były starsze, stąd takie zalecenia.
      Jeśli chodzi o wiązanie noworodków w chusty to są 2 szkoły. Praktyka pokazuje, że bardzo niewiele mam umie w pełni prawidłowo zawiązać chustę na noworodku w pozycji pionowej, dlatego "nie jesteśmy zwolennikami chust" dla dzieci w tak młodym wieku.

      Usuń
  6. No ale fizjoterapeuci wypowiadają sie ze chusta to idealne rozwiązanie. Zreszta noworodki i niemowlęta byly chustowane od wieków.co widac dalej w mniej cywilizowanych krajach

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczywiście chustowanie może przynieść wiele korzyści w fizjoterapii, jednak pod warunkiem idealnie prawidłowego wiązania. Jak jednak można zauważyć na ulicach w praktyce jest to trudne do osiągnięcia.
      Niestety argument o szerokim stosowaniu jakichkolwiek praktyk do nas nie przemawia, bowiem to, że "tak się robi" nie znaczy, że większość robi dobrze, albo że praktyki te nie przynoszą szkody (np. liczba skrzywień kręgosłupa u dzieci jest bardzo wysoka, podejrzewa się, że nieprawidłowe chustowanie jest jedną z przyczyn).

      Usuń