Jak wykonać masaż niemowląt.

Kolejne badania dowodzą, że masaż niemowlęcia nie tylko pomaga budować więź dziecka z rodzicem, ale też istotnie wpływa na zdrowie i rozwój maluchów. Mniej płaczu, lepszy sen, poprawa parametrów wcześniaka, a także zmniejszenie objawów depresji poporodowej u kobiet to tylko część z jego zalet. Dowiedz się więcej na temat masażu niemowlęcia oraz naucz się jak go wykonywać.
Zapraszamy...




W jednym z naszych artykułów, pt. "Sposoby pielęgnacji noworodka, o których nie wiesz." zachęcaliśmy Was do zastosowania masażu Waszych pociech. Otrzymaliśmy liczne prośby by poszerzyć temat i stworzyć instruktarz jak taki masaż wykonywać. Zapraszamy więc do lektury.


Badania dowodzą

Naukowcy z Uniwersytetu w Warwick w Wielkiej Brytanii porównali wyniki 9 badań obejmujących w sumie prawie 600 niemowląt, podając pod ocenę wpływ masażu na rozwój psychiczny i fizyczny dzieci poniżej 6 miesiąca życia. Wnioski wskazały szereg istotnych efektów. Masowane dzieci płakały rzadziej, spały lepiej, a także miały niższe poziomy hormonów stresu (np. kortyzolu) w porównaniu z dziećmi niepoddanymi tym zabiegom. Jedno z badań wykazało również, że regularne stosowanie masażu mogło mieć wpływ na uwalnianie melatoniny - hormonu tak ważnego w kreowaniu wzorców snu.  

Inne badania dowodzą wpływu masażu na zwiększenie masy ciała oraz gęstości kości u dzieci przedwcześnie urodzonych, a także na rozwój ich układu nerwowego. Co więcej, jedno z badań wskazuje, że masaże przeprowadzone przez matki mają podobny efekt do wykonanych przez profesjonalnych terapeutów. Ciekawe jest również to, że u matek masujących swoje dzieci zauważono zmniejszenie objawów depresji (co występuje dość często po przebyciu przedwczesnego porodu).


Zalety masażu 

dla dziecka:

  • wzmaga więź z rodzicami oraz poczucie bezpieczeństwa
  • poprawia krążenie
  • ułatwia zasypianie
  • wycisza, relaksuje, uspokaja
  • prawdopodobnie zmniejsza częstość występowania lub nasilenia objawów kolki niemowlęcej
  • zwiększa świadomość sensoryczną zmysłu dotyku
  • przyczynia się do szybszego zwiększenia masy ciała oraz gęstości kości u dzieci przedwcześnie urodzonych
  • zmniejsza nadreaktywność autonomicznego układu nerwowego wcześniaków na czynniki stresogenne (np. zabiegi medyczne). 

dla masującego rodzica
  • pozwala lepiej poznać ciało i reakcje pociechy
  • buduje więź z dzieckiem
  • poprawia pewność siebie i wiarę w swoje umiejętności opieki nas niemowlęciem
  • łagodzi objawy depresji poporodowej
  • pozwala się uspokoić, znaleźć cichą chwilę wytchnienia


Przygotowanie

Wybieramy odpowiednią porę, gdy nigdzie się nie spieszymy, w domu nie mamy nic pilnego do zrobienia. Rezerwujemy sobie pół godziny (nawet, jeśli masaż będzie trwał znacznie krócej), poprośmy by nikt nam nie przeszkadzał. Ten czas spędzimy tylko z naszym maluszkiem, to będzie chwila rodzicielskiej bliskości.

Zachęcamy do masażu po kąpieli. Dlaczego by nie przedłużyć tej przyjemnej i relaksującej zabawy jeszcze o kilka minut. Jeśli jednak łatwiej Wam wygospodarować spokojniejszy czas o innej porze dnia, cały dzień mamy do dyspozycji.

Upewnij się, że od ostatniego posiłku minęło co najmniej pół godziny. Nie masujemy dziecka tuż po jedzeniu.

Zdejmujemy biżuterię z rąk, upewniamy się, że paznokcie są na tyle krótko obcięte, że nie podrapią maluszka. Myjemy ręce.

Wybieramy miejsce do masażu, np. stolik do przewijania, podłogę lub łóżko. Dobieramy pozycję najwygodniejszą dla nas, np. usiądź w rozkroku, rozluźnij kark, szyję i barki. Plecy można oprzeć o ścianę lub zagłówek łóżka. Złącz stopy, tworząc "gniazdko" dla maluszka. Stworzy ono jeszcze większe poczucie bezpieczeństwa. Gdy poczujesz drętwienie nóg lub ból pleców zmień pozycję. Można również masować dziecko trzymając go na kolanach, czy stojąc przy stole lub przewijaku.

Przygotowujemy: 

  • wodoodporną podkładkę (zrelaksowane dzieci lubią nagle zrobić siusiu)
  • miękki ręcznik z długim włosem lub pieluszkę
  • oliwkę dla niemowląt, olejek roślinny (np. oliwa z oliwek) lub specjalny olejek do masaży niemowląt.
    Starajmy się używać naturalnych, tłoczonych na zimno, nierafinowanych olejów roślinnych. Zawierają one substancje biologicznie czynne jak: niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe (NNKT), witaminy, fitosterole i fosfolipidy.
    Nie używamy intensywnie pachnących olejków aromaterapeutycznych. Są one za ostre dla skóry niemowlęcej i zbyt silnie działają na zmysł powonienia dziecka.

Tworzymy odpowiednie środowisko i nastrój. Upewnijmy się, że w pokoju jest ciepło - 22-24stC. Włączmy spokojną muzykę. Pamiętajmy, że nie wolno się śpieszyć! Weźmy kilka głębszych wdechów, by nieco się uspokoić, powiedzieć: "teraz jesteśmy tylko ty i ja". 

Ostatni punkt przygotowań, to nawiązanie więzi z dzieckiem, oswojenie go z nadchodzącym. Powoli rozbierając i układając maluszka spokojnie mówimy do niego objaśniając co będziemy robić. Możemy zaśpiewać mu rytmiczną piosenkę. Jednocześnie, powolnymi ruchami, wylewamy niewielką ilość olejku (1-2 łyżeczki) na swoje dłonie i wcieramy go, w ten sposób ogrzewając olejek i nasze dłonie. Zróbmy to w polu widzenia dziecka. Ów gest będzie powtarzany przed rozpoczęciem każdego masażu jako znak dla dziecka przepowiadający co nadchodzi. Dzieci uwielbiają rytuały.


Jak masować

Zaczynamy od stóp niemowlęcia i posuwamy w górę, aż do jego główki. Nogi i stopy są najmniej wrażliwymi częściami ciała malucha. Zaczynając od nich pozwalamy stopniowo przyzwyczaić się dziecku do naszego dotyku.

Wszelki ruchy to głaskanie, delikatne pocieranie i lekkie uciśnięcia, zależnie od umiejscowienia.


Stopy i nóżki

Stopy masujemy naprzemiennym ruchem kciuków. Jeden kciuk pociera stópkę ku górze, za nim drugi w tym samym kierunku. Delikatnie gładzimy podeszwę stopy, od pięty do palców, uciskając lekko całą powierzchnię. Delikatnie uciskamy poszczególne paluszki. Następnie masujemy górną powierzchnię stopy w kierunku kostki. Delikatnie obejmujemy nóżkę dłońmi. Jedna dłoń skręca ją lekko w jedną stronę, druga skręca w drugą stronę ("skręcanie liny"). Masujemy w ten sposób całą nóżkę od dołu do góry. Pamiętamy o drugiej kończynie. Następnie wsuwamy dłonie i masujemy oba pośladki, przy okazji nieznacznie przenosząc ciężar ciała dziecka z jednej strony na drugą. Głaszczemy nóżki ruchami ku dołowi aż do stóp.




Brzuszek

Wszystkie ruchy, które wykonujemy w obrębie brzuszka, mieszczą się pod żebrami, wokół pępka. 
Wykonujemy dłońmi ruchy "zamiatające" od pępka na zewnątrz. Używając kciuków masujemy delikatnie brzuszek od pępka na boki. Całą, płasko ułożoną dłonią, wykonujemy ruchy okrężne zgodne z ruchem wskazówek zegara (zgodnie z kierunkiem pasażu pokarmu w jelicie grubym). 




Klatka piersiowa

Nie przestając mówić do dziecka układamy prawą dłoń płasko wzdłuż lewego boku dziecka, następnie przesuwamy rękę w kierunku od lewego bioderka do przeciwległego (prawego) barku. Zmieniamy stronę, powtarzamy kilkukrotnie. Z klatki piersiowej przesuwamy się w kierunku ramion dziecka.




Rączki i dłonie

Masaż rączek zaczynamy od "skręcania liny" (podobnie jak nóżki). W drugiej kolejności masujemy je otwartymi dłońmi. Wałkujemy pojedynczo paluszki dłoni. Po wierzchniej stronie dłoni wykonujemy niewielkie kółka wokół nadgarstka.




Główka

Mówiąc do dziecka, odwracamy dziecko na brzuszek. Kreślimy kółka na tylnej powierzchni głowy dziecka i na jego barkach. Następnie gładzimy tę okolicę ruchami od góry do dołu. 




Plecki

Wykonujemy kółka wzdłuż mięśni (nie kości) kręgosłupa rozmieszczonych równolegle po jego obu stronach. Przesuwamy dłonie na całej długości ciała - od szczytu pleców do pośladków. Wrócić do góry możemy poziomymi ruchami od dołu do góry. 


Kończąc, dziękujemy maluszkowi za współpracę, całujemy w czółko czy stópkę. (Przeczytaj: Nie całujemy dzieci w usta)


Kilka uwag

Kiedy możemy zacząć masaże? Kiedy mama i dziecko wrócą spokojnie ze szpitala do domu, dziecko oswoi się z nową rzeczywistością i dotykiem rodziców, a mama poczuje, że ma na to siły i przede wszystkim ochotę - wtedy będzie optymalny moment. Najważniejsze, by robić to ze spokojem i przyjemnością, noworodki bardzo silnie odczuwają i "przybierają" nastroje oraz odczucia rodziców, dzielmy się więc tylko tymi dobrymi.
Pod okiem specjalisty masaże są możliwe już w trakcie pierwszych dni życia (niezwykle istotne w kwestii wcześniaków).  

Najlepiej wykonywać je codziennie. Jeśli jednak nie możemy przeprowadzić go właściwie (patrz "Przygotowanie"), np. jesteśmy w złym nastroju, czy nie możemy wygospodarować spokojnie wolnego czasu, wtedy lepiej go w ogóle nie wykonywać tego dnia. Najważniejsze, by masaż wykonywany był w przyjaznej, spokojnej atmosferze, dzięki czemu da dziecku przyjemność, uspokojenie i poczucie bezpieczeństwa.


Za każdym razem, kiedy rozpoczynamy masaż kolejnej części ciała, uprzedźmy niemowlę spokojnym głosem: "a teraz zabieram się za twoje stópki/brzuszek", itp. Jak każdy dorosły, niemowlę również wymaga szacunku, nie powinniśmy targać jego ciałem bez ostrzeżenia. Może go to przestraszyć lub zdenerwować.
Śpiewanie piosenek czy opowiadanie bajek jest również wskazane.

Nie spodziewajmy się, że dziecko będzie grzecznie i nieruchomo leżeć podczas zajmowania się nim przez dłuższy czas. Nie kontynuujemy masażu na siłę. Zacznijmy od 2-3 minut stopniowo wydłużając ten czas. Jeśli w którymkolwiek momencie zauważymy, że dziecko nie czuje się dobrze, przerywamy masaż. Nie czekamy, aż dziecko zacznie płakać, widoczną oznaką niezadowolenia są ruchy wijące.

Pamiętajmy o jednej zasadzie każdego masażu (również u dorosłych). Postarajmy się przez cały czas trwania masażu utrzymać kontakt ciała z ciałem dziecka. Nawet, jeśli sięgamy po dodatkową porcję olejku, jedną ręką nieprzerwanie dotykamy maluszka.

Masaż brzuszka jest szczególnie ważny u dzieci z problemami ze strony układu pokarmowego, jak kolki czy zaparcia. Ważne jest, by masować brzuszek regularnie, nie tylko przy objawach. Co więcej, jednym dzieciom w trakcie kolkowego płaczu i prężenia masaż pomaga, u innych może wręcz pogorszyć sytuację. Dlatego też, tak ważne jest profilaktyczne masowanie brzuszka każdego dnia.

Zachęcamy tatusiów do uznania masaży jako swoich rytuałów z dziećmi. Nie bójcie się, że zrobicie mu krzywdę, ojcowie są bardzo delikatni dla swoich maluszków. To mógłby być cudowny czas bliskości i "pogawędki" z pociechą.



Niech, dzięki masażom, Wasze rodzicielstwo będzie jeszcze piękniejsze! :)




Przeczytaj również: 
Sposoby pielęgnacji noworodka
Najczęstsze błędy w leczeniu „przeziębienia”.

Jak się opalić by się nie spalić.

6 komentarzy:

  1. Ja zaczęłam masować swoja córeczkę kilka tygodni po porodzie. Na początku nie wytrzymywała dłużej niż kilka minut, a potem coraz bardziej jej się podobało. Czasem nawet 40min na schodzi. I rzeczywiście obie to lubimy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Czesto masowalam brzuszek mojemu Antosiowi bo miał kolkę ale nigdy nie masowałam całego ciała. Nie zdawałam sobie sprawy jak to jest ważne dla rozwoju dziecka Dziekuję za ten artykuł pozdrawiam
    Stala czytelniczka Waszego Bloga

    OdpowiedzUsuń
  3. Pozdrawiamy Panią i Antosia :) Wkrótce kolejne artykuły.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dobrze wiedzieć, nie słyszałam o tym wcześniej.

    OdpowiedzUsuń
  5. Tacie może być ciężko taki masaż zrobić bo jak ma wyrwać dziecko spod skrzydeł mamusi ?

    OdpowiedzUsuń
  6. Swoją drogą to zawsze mnie zastanawiała sprawa relacji żona / mąż kiedy pojawia się dziecko. Jak to zrobić żeby się od siebie nie oddalić. Wiem że jest sporo książek na ten temat, ale które wybrać ? Mogę liczyć na jakieś rady w tym zakresie ? A może jakieś fajne podsumowanie najważniejszych kwesti w kolejnym artykule ?

    OdpowiedzUsuń